Dobre 45 minut to za mało..
GKS Ziemowit Osięciny w niedzielne popołudnie rozegrał spotkanie XI kolejki ligowych zmagań. Przeciwnikiem podopiecznych Krzysztofa Cybulskiego była drużyna z Dobrzynia nad Wisłą. Spotkanie mimo kadrowych braków Ziemowita stało dość dobrym poziomie czego dowodem był remis 1-1 do przerwy spotkania. W drugiej połowie goście wykorzystali umiejętność grania głową co zaowocowało dwiema strzelonymi bramkami po stałych fragmentach. Ziemowit zdołał odpowiedzieć w drugiej połowie tylko raz, a całe spotkanie zakończyło się wygraną przyjezdnych 2-4.
Spoglądając na dotychczasowe wyniki paradoksalnie możemy być pełni optymizmu biorąc pod uwagę iż GKS Ziemowit Osięciny traci mało bramek a spotkania jeśli już przegrywa to różnicą jednej/dwóch bramek. Wyjątkiem od reguły było spotkanie z Pogonią II Mogilno, gdzie po całym zamieszaniu z zakażeniem trenera brakami kadrowymi i całej złej otoczce Ziemowit sensacyjnie uległ na własnym stadionie aż 1-6. Miejmy nadziej że w rundzie jesiennej uda się jeszcze zapunktować, a dobrze przepracowana przerwa zimowa i możliwe zmiany dadzą efekty na wiosenne spotkania rewanżowe.
GKS Ziemowit Osięciny - KS Wisła Dobrzyń 2-4 (1-1)
Strzelcy bramek: Pyczka, Budziszewski
GZS Tłuchovia Tłuchowo - GKS Ziemowit Osięciny
Niedziela godzina 11:00
Stadion w Tłuchowie
ZAPRASZAMY !!!
Komentarze